Czas teraz na pewnego rodzaju podsumowanie. Plany były trochę inne ale jak to plany robione w zaciszu domowym w ,,laboratoryjnych,, warunkach prawie zawsze ulegają zmianie : ) Nie udało się zwiedzić zamku Orlik , który był punktem startowym do wakacyjnego wyzwania, o tym wyzwaniu poniżej. Nie udało się też zobaczyć Solenickiej Podkowy o wschodzie słońca. Natomiast plusem było zobaczenie Protivina miejsca rozsławionego przez Jarosława Haszka w ,,Przygodach dobrego wojaka Szwejka,, i zrealizowanie WAKACYJNEGO WYZWANIA. W tym roku wyzwaniem było przejście z zamku Orlik do Zvikovskiego Podhradi. Wyzwanie wykluczało użycie samochodu , a przebudowa mostu Otawskiego i ascetyczny wręcz rozkład jazdy autobusów do i ze Zvikova uniemożliwił zwiedzanie Orlika. Dodatkowo sieć połączeń autobusowych wymusiła podróż o piątej rano do Milevska aby z niego dojechać do zamku Orlik. Samo wyzwanie na mapie wyglądało sympatycznie. Piesza wędrówka poprzez leśne bezdroża skrajem ,,klifów,, nad Wełtawą bez spektakularnych podejść. ,,Bułka z masłem,, jak drzewiej mówiono. Realia były takie – szlak czerwony czyli główny musiał być już dawno nie uczęszczany. Przedzieraliśmy się przez zarośnięte jeżynami i samosiejkami ścieżki w trzydziestostopniowym upale po bardzo egzotycznie oznaczonym szlaku. W niektórych miejscach oznaczeń było kilkanaście obok siebie a niektórych ratował nas GPS. Ponadto szlak nie był wytyczony po oczywistych drogach , czasem trzeba było zejść z wydeptanej ścieżki w ,,krzakowisko,, i prawie na czworakach szukać kolejnych znaków orientacyjnych. Po około dwudziestu kilometrach i kilku zbłądzeniach zeszliśmy z trasy do małej wioski Jickovice gdzie udało nam się zaspokoić pragnienie i nabrać wody na ostatnie kilometry trasy. Źródła wody które napotkaliśmy nie nadawały się do picia a do Wełtawy było około 40 metrów – w pionie : ) Całość trasy można zamknąć w dwóch parametrach , długość według rejestratora Mapy.cz to 26,1 km a czas 7 godzin 36 minut. Był moment po zagubieniu drogi , bo i taki się wydarzył , wstrzymałem zapis , a według zapisu z super smartwatcha ,,lepszej połowy,, dystans realny określony został na 27,7 kilometra i czas 7 godzin 53 minuty. Jesteśmy z siebie bardzo dumni , ale kolejne wyzwanie nie będzie wynosiło więcej niż 20 kilometrów : ) co roku wyznaczamy takie wyzwania , ale do teraz nie było więcej niż 15 kilometrów , no i nie były rejestrowane.
Wakacyjne wyzwanie 2023 – https://pl.mapy.cz/s/cuzaganaze
Orlicka Priehrada – system zbiorników retencyjnych w Czechach jest bardzo rozbudowany i w pewnym sensie determinuje profil turystyki w tym kraju. Zapora Orlicka odznacza się największą ilością zatrzymanej wody. Wał wodny przez nią zatrzymywany ma długość 68 kilometrów na Wełtawie i 23 kilometry na Otawie. Najgłębsze miejsce zalewu ma 74 metry. Sama zapora ma długość 450 metrów i wysokość 91 . Początek budowy datuje się na rok 1954 a zakończenie prac nastąpiło w roku 1961. Warto zobaczyć windowy system przenoszenia łodzi i statków z korony zapory do jej podstawy, w chwili obecnej trwa budowa kolejnej ,,windy,, dla większych jednostek.
Slany – mam mieszane uczucia czy pisać o tym mieście. Przemieszczając się do Bazy numer 3 szukaliśmy miejsca na spożycie obiadu i trochę dla zabicia czasu ponieważ doba hotelowa rozpoczyna się w tym kraju od 14, a jak uczy Nas doświadczenie to bardzo ,,sztywna,, zasada. Padło na Slany , które choć nie sprawiają takiego wrażenia historię mają bogatą. Nazwa miasta pochodzi od pokładów soli wydobywanej tu przed wiekami. Według jednej ze starszych czeskich kronik miasto zostało założone już w roku 750 , bardziej prawdziwe jest twierdzenie o założeniu osady handlowej w pobliżu brodu we wczesnym Średniowieczu. Osada długo czekało na na podniesienie do rangi miasta. Było to związane z małymi zasobami finansowymi instytucji zarówno kościelnych jak i świeckich. Nawet data założenia nowego miasta królewskiego na prawie magdeburskim jest określona w przybliżeniu na 1295-1305. W roku 1419 rozpoczyna się husycki ruch a ze Slan odchodzą benedyktyni , i zostaje ono jednym z tzw. wybranych miast husyckich. Około 1830 roku powstaje tu odlewnia i warsztat naprawy maszyn, który w roku 1906 przekształca się w fabrykę budowy lokomotyw , która trwa do teraz. Główne zabytki to kościół św. Gotarda, brama Velvarska, synagoga, klasztor Karmelitów i uroczy Ratusz. Akurat tyle atrakcji ile trzeba na dwugodzinną przerwę w podróży.
I wreszcie na koniec tej długiej relacji – tegoroczne wakacje zaliczam do bardzo udanych , realizacja 80% zamierzeń to spory sukces : ) tym bardziej ze lata już nie te : )
Miejsca.... 