Serial

Jeśli chodzi o seriale to właśnie ten jest numerem 1.

Serial ,,Pod jednym dachem,, wyprodukowano w 1975 roku. Miałem wtedy niewiele lat ale doskonale zapamiętałem głównych bohaterów , intrygę i humor. Po wielu latach dzięki ,,sieci,, obejrzałem go ponownie i … ,,wsiąkłem,,. Pogodna historia przyjaźni dwóch samotnych mężczyzn, których dzieli pochodzenie, temperament i doświadczenie życiowe. Mimo początkowych problemów akceptują się i stanowią parę dobranych przyjaciół. Doskonały duet stworzyli tu Jiři Sovak ( Schmitzer ) i Josef Kemr. ale jeszcze lepiej prezentuje się w tercecie z Jiřiną Bohdalovą czyli filmową panią Daszą Fuksovą. Bardzo chętnie wracam co kilka tygodni do oglądania. Dlaczego? To film pokazujący czasy przed internetem, telefonami komórkowymi, komputerami i pogoni za pieniądzem. Były to czasy czystych intencji, pozytywnych emocji a ludzi wartościowano ich wiedzą, umiejętnościami i postawą jaką reprezentowali swoim postępowaniem. Jednak nie znaczy to ,że byli oni pozbawieni wad. Każdy miał coś za ,,uszami,, podobnie jak teraz. Serial ten składał się z 11 odcinków. Moimi ulubionymi są odcinek 7 ,,Romeo z autobusu,, z brawurową rolą Vladimira Menšika określanego mianem ,, pierwszego Mulata obozu socjalistycznego,, i odcinek 9 ,,Zastępca,,. Z uwagi na czas jaki minął od jego pierwszej emisji może wydawać się naiwny ale nadal ma potężny ładunek optymizmu i ukształtował moje wyobrażenie o Czechach , które niezmienione jest do teraz. Co by nie powiedzieć o kinematografii lat socjalizmu miała ona bardzo wysoki poziom Seriale takie jak ,, Pod jednym dachem,, , ,,Kobieta za ladą,, , ,,Arabela,, , ,,Daleko od szosy,, , ,,Znaki szczególne,, są do teraz bardzo chętnie oglądane nie tylko przez osoby w moim wieku. Każdy z nich opowiada o prawdziwych pełnokrwistych ludziach , o ich radościach i troskach. Ze wszystkich tych filmów emanuje optymizm i to chyba jest ich największa zaleta.

Serial ,,Pod jednym dachem,, kręcono w miejscowości Višnova niedaleko Přibramu. Trasę zeszłorocznych wakacji ułożyłem tak aby zahaczyć o tę miejscowość . Co by nie mówić wzruszyłem się, poczułem się jak Evžen Huml i zrozumiałem dlaczego każdy z nas chciałby zamieszkać w takiej miejscowości. Filmowa Czereśniowa jest małą senną wioską, miejsca będące plenerem serialu są oznaczone ilustrowanymi tablicami z opisem ich roli w akcji serialu. Zwiedzenie całego planu nie zajmie więcej niż około godziny ale warto pospacerować po ścieżkach wyobraźni 🙂

Czeski tytuł ,,Chalupaři,, znaczy nie mniej nie więcej ,,Wieśniacy,, i może dlatego tytuł polski bardziej Mi się podoba. Motywem przewodnim serialu jest piosenka ,, Když masz w chalupie orchestron,, śpiewana przez Valdemara Matuškę odwiecznego rywala boskiego Karla Gotta. W roku 1980 Matuška emigrował nielegalnie do USA i od tego momentu w czołówce serialu słychać było tylko linę melodyczną i trwało to do końca socjalizmu w Czechach. Z dzisiejszej perspektywy serial jest wehikułem czasu do lat 70-tych . W tle widać jak wyglądała codzienność, moda, motoryzacja, jak żyło się w ramach realnego socjalizmu i przynajmniej Mnie łza się w oku kręci. Było prościej.

Mógłbym się jeszcze rozwodzić nad akcją, relacjami, omówieniem odcinków, ale proponuję obejrzeć i wyrobić sobie zdanie. „Pod jednym dachem,, jest dostępny na You Tube z polskim dubbingiem. Polecam.